sobota, 10 września 2011

Pola Gettysburga

Tak, jak wspominałem zacząłem bawić się grą Scourge of war - Gettysburg. Na tą chwilę jeszcze zbyt mało pograłem, żeby wyciągać jakieś daleko idące wnioski. Jednak, by nieco drogich czytelników zabawić, postanowiłem zamieścić kilka screenów z rozgrywki...

Jak sami zobaczycie grafika jakoś specjalnie nie powala, szczególnie tekstury budynków, które wydają się nieco gorsze od tych, jakie oglądałem w stareńkim Sid Meier's Gettysburg, ale to może tylko moje wrażenie... Zresztą nie o grafikę przecież zawsze chodzi...

Konfederaci przygotowują się do ataku

Pozycja za osłoną dawaną przez ogrodzenie jest na wagę złota

Autorzy zadbali o takie szczegóły jak charakterystyczne czapki żołnierzy "Iron Brigade"

Kawaleria śpieszy na pole bitwy


Rozkazy i informacje przesyłane do gracza podczas bitew są ładnie stylizowane, zgodnie z tym jak mogłyby wyglądać w tamtych czasach

Starcie wręcz

Przyczyna przedwczesnego zakończenia scenariusza. Gracz wcielając się w jednego z oficerów wojsk, na różnych poziomach dowodzenia (od brygady, po armię), może zginąć, co natychmiast kończy dla niego rozgrywkę. 

Wkrótce pozwolę sobie  poszerzyć temat tej gry, bo w miarę, jak w nią gram, wydaje się ciekawsza....

2 komentarze:

  1. Jak gra wygląda w praktyce? Czym różni się od total war?

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonałe pytanie... Daj mi proszę Madloku jeszcze jeden dzień i jutro powinienem zamieścić małe podsumowanie moich przejść z tą grą.

    OdpowiedzUsuń