Jak sami zobaczycie grafika jakoś specjalnie nie powala, szczególnie tekstury budynków, które wydają się nieco gorsze od tych, jakie oglądałem w stareńkim Sid Meier's Gettysburg, ale to może tylko moje wrażenie... Zresztą nie o grafikę przecież zawsze chodzi...
Konfederaci przygotowują się do ataku
Pozycja za osłoną dawaną przez ogrodzenie jest na wagę złota
Autorzy zadbali o takie szczegóły jak charakterystyczne czapki żołnierzy "Iron Brigade"
Kawaleria śpieszy na pole bitwy
Rozkazy i informacje przesyłane do gracza podczas bitew są ładnie stylizowane, zgodnie z tym jak mogłyby wyglądać w tamtych czasach
Starcie wręcz
Przyczyna przedwczesnego zakończenia scenariusza. Gracz wcielając się w jednego z oficerów wojsk, na różnych poziomach dowodzenia (od brygady, po armię), może zginąć, co natychmiast kończy dla niego rozgrywkę.
Wkrótce pozwolę sobie poszerzyć temat tej gry, bo w miarę, jak w nią gram, wydaje się ciekawsza....
Jak gra wygląda w praktyce? Czym różni się od total war?
OdpowiedzUsuńDoskonałe pytanie... Daj mi proszę Madloku jeszcze jeden dzień i jutro powinienem zamieścić małe podsumowanie moich przejść z tą grą.
OdpowiedzUsuń