środa, 16 listopada 2011

Flodden tury 3 i 4

Kolejne tury pojawiły się na moim komputerze.

Już chyba nie ma wątpliwości. Przeciwnik rzuca wszystko co może na moje prawe skrzydło dowodzone przez Edmunda Howarda. Bateria artylerii zajęta przez niego w turze drugiej zostaje porzucona i znowu wraca w moje ręce, by kilka chwil później zostać ponownie przejęta przez Szkotów.
Około 15.45 Billemni pod osobistym dowództwem Scrope of Upsall ponownie odbijają pozycje artylerii.
Moje posiłki z lewego skrzydła wreszcie docierają i powoli włączają się do walki, może poza 3 regimentami dragonów, którzy starają się okrążyć atakujące oddziały przeciwnika.  Moja niespodzianka na lewym skrzydle powoli zbliża się do celu.

3 komentarze:

  1. Jeśli nie ma tu jakiejś mgły wojny, to powiedziałbym, że przeciwnik wygląda jakby miał mniej wojsk i kiepskie warunki do ataku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mgła wojny jak najbardziej jest. Co więcej Szkoci dysponują przewagą liczebną... Nie wiem jak z jakościową, ale trochę obawiam się oddziałów pikinierów z królewskiego orszaku oraz kontyngentu francuskiego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh... Dostałem turkę, ale wstrzymam się do następnej z publikacją sytuacji. W każdym razie teraz już wiem, czy przeciwnik wie o mojej niespodziance. Odpowiedź brzmi "tak"...

    OdpowiedzUsuń